O co chodzi
Tak naprawdę
o nic nie chodzi.
Tylko o to,
żeby wystarczyło ci
czasu na życie
na złamany paznokieć
katar sąsiada
spacer w deszczu, pogrzeb wróbla
jeden telefon, dwa jabłka
migotanie przedsionków
na Mozarta i Belliniego
samotność, nadzieję-
na więcej nie licz.
Posiwiało ci serce.
Krystyna Gucewicz
hania44 2020-11-26
Śmieszny wiersz a jednak głębia w nim jest...a jesień piękna! :) Pozdrawiam wieczorkiem! :)