____________________________
Dlaczego wrzosy i liście,
plączą się w wierszach jesieni?
Przyrzekam dziś uroczyście,
że chcę to u siebie zmienić.
Zamiast o wietrze, co zmiata
woń ciepła, liście zszarzałe,
wspomnienia pozbieram lata,
do czułych nut słodycz głaśnięć.
Jeśli i tego za mało,
drogowskaz w kierunku światła
postawię gdzieś na rozstaju,
by żadna myśl nieopatrzna,
nie zabierała uśmiechu,
bezkresem marzeń wabiła,
rozkulbaczyła cień smutku,
z wytrwałą niezwykle siłą.
Maria Polak
maly52 2021-10-23
Piękna fotka i wiersz ...pozdrowienia popołudniowe Basiu... miłego wieczoru ...:))