a dzwoneczkami na błazeńskiej czapce...

a dzwoneczkami na błazeńskiej czapce...

https://www.youtube.com/watch?v=eK90sTcie-Y

zawsze i niezmiennie ta piosenka kojarzy mi się z wakacjami po maturze. nie znaliśmy wszystkich słów, a nie było ani Internetu, ani kogo zapytać. i w dodatku zabraniali słuchać takiej muzyki. wtedy jednak wszystko było też prostsze- linia my/oni była jasna dla każdego.