Naszą ulubioną szkółkę ogrodniczą, gdzie co roku jeździmy " po rzecz lub dwie i inspirację".
Ceny w tym roku ciut ochłodziły nasz zapał wsadzania cudnosci świątecznych do koszyka, ale i tak przywieźliśmy kilka drobiazgów ( głównie dla przyjaciół tym razem). Ostrzę sobie zębiska na poświąteczną wyprzedaż;)
dodane na fotoforum: