Zastanawiasz się, jadąc przez takie miasteczka, z czego ci, którzy tu zostali, żyją? Ziemia jest tu sucha i marniutka, wypalona słońcem. Nie można liczyć na turystów, bo mimo, że te okolice są ładne, są także daleko od parków narodowych i popularnych atrakcji. Musisz się też liczyć z tym, że nie trafisz na restaurację czy choćby budę z hamburgerami i smażonym kurczakiem. W takie miejsca jedziesz ze swoim prowiantem i piciem.
A props picia, kiedy prowadziłam te swoje dywagacje pod tytułem: z czego ci ludzie tu żyją? Nawet internet jest albo go nie ma!, mąż mój skwitował to wszystko stwierdzeniem : nic tylko pić. I pewnie ma choć trochę racji.