okolicznościowo...

okolicznościowo...

Krzysztof Kamil Baczyński - ***[Niebo złote ci otworzę...]



Niebo złote ci otworzę,

w którym ciszy biała nić

jak ogromny dźwięków orzech,

który pęknie, aby żyć

zielonymi listeczkami,

śpiewem jezior, zmierzchu graniem,

aż ukaże jądro mleczne

ptasi świt.



Ziemię twardą ci przemienię

w mleczów miękkich płynny lot,

wyprowadzę z rzeczy cienie,

które prężą się jak kot,

futrem iskrząc zwiną wszystko

w barwy burz, w serduszka listków,

w deszczów siwy splot.



I powietrza drżące strugi

jak z anielskiej strzechy dym

zmienię ci w aleje długie,

w brzóz przejrzystych śpiewny płyn,

aż zagrają jak wiolonczel

żal – różowe światła pnącze,

pszczelich skrzydeł hymn.



Jeno wyjmij mi z tych oczu

szkło bolesne – obraz dni,

które czaszki białe toczy

przez płonące łąki krwi.

Jeno odmień czas kaleki,

zakryj groby płaszczem rzeki,

zetrzyj z włosów pył bitewny,

tych lat gniewnych

czarny pył.



15. VI. 43.

prince8

prince8 2019-08-01

PAMIĘTAMY !!!

jokam

jokam 2019-08-01

...przez płonące łąki krwi...

hotoo

hotoo 2019-08-01

super

enio47

enio47 2019-08-02

Dużo tej polskiej krwi było w historii, trzeba pamiętać, żeby się nie powtórzyło! :)

dodaj komentarz

kolejne >