...i obiecuję już nie podkręcać kolorów. Amen.
skorp 2010-02-24
nie ten, Peepinku, ciekawszy od tamtego. Prywatnie- o ile dobrze doczytałam mąż Małgorzaty Niezabitowskiej, a zawodowo:
http://www.foto-info.pl/tomasz-tomaszewski.html
jokato 2010-02-24
super ciekawy facet:)
tlenek 2010-02-27
No, a ta super ciekawa blondynka, to nasz Skorp?:)
tlenek 2010-02-27
Aaaa..., kiedy będzie tu nasz Skorp?:)
rantes 2010-03-08
Ależ podkręcaj, coś takiego jak niepodkręcanie nie istnieje. Nawet aparat podkręca, jak mu ustawisz (a większość ludzi ustawia), więc o co chodzi?
A zdjęcie fajne :)
skorp 2010-03-08
Mam z tym mały problem po tym spotkaniu. Pan Tomaszewski wyznaje zasadę, że kolor jest wulgarny, a najbardziej eleganckie są fotografie czarno-białe (wiwat Darkmen). Oczywiście nie należy tego traktować dosłownie, jak sądzę, bo sam koloru używa, ale spojrzałam na swoje zdjęcia inaczej i pomyślałam, że trochę przesadzam...Chyba nawet miałam taki komentarz: "bardzo kolorowa galeria..." Ale myślę raczej o podkręcaniu w obróbce...użycie np.filtra na obiektyw to dla mnie inna bajka. Chętnie posłucham, co mają do powiedzenia mądrzejsi.. teraz wszystko robię intuicyjnie...Pewnie kiedyś wyrobię sobie własne zdanie i nie będę przerysowywać, lecz podkreślę...:)