(1)
...w rogu balkonu wydzielona loża...
Kino ma swoje anegdotki. Jedna z nich mówi, że przed wojną frekwencja w kinie była tak duża, iż kasjerce nie starczało miejsca w kasetce na przechowywanie gotówki. Toteż rzucała banknoty wprost na podłogę..
Pewnego dnia do kasy weszła żona właściciela, wzięła sobie garść banknotów i poszła kupić futro...
Nikt nawet nie spostrzegł ubytku w kasie.
Takiego utargu życzę temu magicznemu miejscu i dzisiaj.
Przypomnę, iż jest to najstarsze nieprzerwanie działające kino na Górnym Śląsku i bodajże drugie najstarsze w Polsce:)
dodane na fotoforum:
tlenek 2010-04-01
Piękne z pożytecznym:)
jokato 2010-04-02
Tylko się cieszyć że takie miejsca jeszcze są bo te molochy-jadłodajnie to trudno do kin porównywać:))))
tlenek 2010-04-02
Tak, nie ma to jak stare kino:)
tlenek 2010-04-02
Tak, nie ma to jak stare wino:)
mavoy 2010-04-02
Wszystkiego najlepszego, zdrowych i wesołych Świąt Wielkanocnych,
przyjemnego Dyngusa i dużo radości życzę.
tlenek 2010-04-02
Przyjmij i ode mnie życzenia, Żabko...
Dobrych Świąt (jak mawia Peepinek), zdrowia, wszystkiego najnajnaj... i czystej radości w każdej chwili:)
rantes 2010-04-06
Ładne to jest, klimat podobny jak we wrocławskim kinie "Śląsk" (operetka).
