Dopóki pomidory nie osiągną odpowiednią wielkość
(jabłka) i wagę około 150g nie obrywa się liści u dołu.
Ten zabieg powoduje,że roślina czuje się zagrożona
i momentalnie wszystkie asymilaty poświęca na
jak najszybsze dojrzewanie owoców,-prawo zachowania gatunku.Gdy zrobimy to zbyt wcześnie,mamy bardzo
małe owoce.Wpierw ogławiamy z liści do pierwszego
grona i gdy kończymy zrywać pierwsze grono,
ogławiamy dopiero wyżej.
wilga60 2012-08-27
JAKIE SMAKOWITE... . DUŻE I DUŻO NA KRZAKACH . WSPANIAŁY OGRODNIK Z CIEBIE ANDRZEJKU ..GRATULUJE ZBIORÓW.... BO.......
O mój luby pomidorze
wabisz barwą głodne oko
w tej czerwieni, w tym kolorze
aż mi ślinki płynie potok.
Ostrą wonią drażnisz nozdrza
pieścisz dotyk gładzią skórki
że wprost oprzeć się nie można
by pochwycić cię w pazurki.
Z namiętnością sparzyć wrzątkiem
i nożykiem potraktować
by obedrzeć pstrą osłonkę
potem zgrabnie poćwiartować.
Poukładać na półmisku
poprzekładać ze szczypiorkiem
i dosmaczyć według gustu
w poemacik z pomidorkiem.
malgo51 2012-08-27
Chylę czoło. Jesteś niesamowitym obserwatorem przyrody, a teraz widzę, ze również ogrodnikiem - pasjonatem. Serdeczne pozdrowienia:))
maciek2 2012-08-28
Skomplikowany temat. Ja pomagam mojej Joli w szklarni i wyniki prawie olimpijskie. Ale wiedza nieco mniejsza.Smak -niebiański -kolor Boski . Ale na czas ich nie ma.
siaska 2012-08-28
To ciekawe spostrzeżenia! Nigdy o tym nie słyszałam... za rok wypróbuję. Dziękuję :)
toni60 2012-08-28
Pomidorów nie hoduję ale wskazówki bardzo cenne.W następnym roku posadzę kilka w ogrodzie.
ewwwa 2012-08-28
Jakbym była to pomogłabym Ci obrywać ....ale już dojrzałe z krzaka bo uwielbiam pomidory :)
Mniam,mniam,mniam :)
(komentarze wyłączone)