spotkania w drodze.../jestem...!/

spotkania w drodze.../jestem...!/

https://www.youtube.com/watch?v=fmVceXbWunw


Między niebem i piekłem
Pośród słynnych bezdroży.
Co je lotem starannie mija duch boży.
Stoi karczma stara w której widma opojów
Święcą tryumfy szałów swych pijackich znojów.



Sam Mefisto wpada.
W karczmie tej zasiada.
Zmora z najgorszego snu
Też na pewno czeka tu.



Skąpiec co umierając
Połknął swoje ametysty.
Znajdzie tu za dwa grosze nocleg wiekuisty.
I zbrodniarz, co w nożu ujął całą swą wiarę
Zdoła tutaj nie jedną na dybać ofiarę.



Cała karczma nasza w otchłań się zatacza.
Zmora z najgorszego snu woła Ciebie: „Przychodź tu!!”



Nierządnica żmija mizdrzy się do tłuściocha
Co przed śmiercią się w niej lubieżnie zakochał.
Grają też grajkowie wściekle w swojej kapeli.
Cały tłum zjełczały w pląsach się weseli.



Jedna koło pieca siedzi tylko starucha.
Mać pięciorga wisielców – wrzawy tej nie słucha.
Posępnie skulona znów wspomina po cichu
Cudną pierwszą miłość spełnioną na strychu.



Nagle podskoczyła.
Dzbana wychyliła.
Polkę w oka mgnieniu
Zagrała na grzebieniu.

dothy2

dothy2 2011-12-22

w drodze?

karma

karma 2011-12-23

...ciekawe ujęcie...:)

(komentarze wyłączone)