Starless....

Starless....

https://www.youtube.com/watch?v=Lw3E_gcoeOs



Sundown dazzling day
Gold through my eyes
But my eyes turned within
Only see
Starless and bible black

Old friend charity
Cruel twisted smile
And the smile signals emptiness
For me
Starless and bible black

Ice blue silver sky
Fades into grey
To a grey hope that oh years to be
Starless and bible black....



W oślepiającym świetle zachodzącego słońca
Złoto przeszywa moje oczy
Lecz me oczy wywrócone w głąb
Widzą tylko
Bezgwiezdną, biblijną czerń

Litość starego znajomego,
Twarz wykrzywiona w okrutnym uśmiechu
A ten grymas to znak pustki
która mnie czeka
Bezgwiezdnej, biblijnej czerni

Turkusowo-srebrne niebo
Przechodzi w szarówkę
W szarą nadzieję, że to daleka przyszłość
Bezgwiezdna, biblijna czerń....

baster1

baster1 2015-06-22

...:)
...i to było właśnie w ich muzyce piękne...i niepowtarzalne...
Dziękuję...

(komentarze wyłączone)