rozpoznawalne brugijskie cudeńka...
Kolebka flamandzkiego malarstwa i stolica wspaniałych koronek, kusi nie tylko setkami zabytkowych budynków i systemem kanałów, łączących ją z Morzem Północnym...
Z pasmanterii i specjalistycznych sklepików z "giftami" mogłabym nie wychodzić...