DMUCHAWCE, LATAWCE...

DMUCHAWCE, LATAWCE...

Na perskim dywanie utkanym z zieleni
Żółć w biel się zmieniła. Nabrawszy lekkości,
Wspomnienie zapachu w podniebne przestrzenie,
Kulistym dmuchawcem wraz z wiatrem unosi.

Puszysty parasol w nieznane szybuje,
Unosi się w górę, znów wraca na ziemię,
Jak piękny latawiec dotyka chmur czule,
By usiąść na drzewach w spadochron się zmienia.

Wirując walczyka w krąg wszystkich zachwyca,
Jak chmury i mgła wciąż wypełnia przestworza,
W powietrznych podskokach przed słońca obliczem
Ogromną odległość ochoczo przemierza.

20.05.2009
Autor: Skaut
Źródło: net

trawka

trawka 2012-05-19

przemijanie..... odlatywanie......
pozdrawiam.......

lilaroza

lilaroza 2012-05-20

Ładnie pokazałaś :)

dodaj komentarz

kolejne >