wysiadamy z windy i...widok zapiera dech w piersiach
spogladamy na miasto z ponad pół kilometrowej wysokości...
a przecież to nie sam szczyt budynku
nad nami pozostała jego częśc czyli dodatkowe trzysta metrów
to tak jakby na tarasie gdzie jesteśmy postawiono jeszcze...wieżę Eiffla ; )))