...

...

witam ponownie w poniedziałkowy wieczór...
zanim przeczytacie,spróbujcie zgadnąć,gdzie zrobiłem te fotki !???
otóż,to miejsce do niedawna było...parkingiem przy porcie w Doolin...
jeden z tegorocznych sztormów,ten który \"zdemolował\" południwą Anglię i Walię,wpierw uderzył w irlandzkie wybrzeże...
ogromna siła skruszyła część kamiennych klifów,które zostały rzucone na nieszczęsny port...
ogromne głazy zniszczyły asfaltowa nawierzchnię a mniejsze odłamki skalne skosiły latarnie,słupy i ogrodzenia...
najmniejsze \"kamyki\" fale zaniosły kilkaset metrów od wybrzeża...
wiem,że zabrzmi to...\"specyficznie\" ale...żałuję,że nie widziałem tego \"spektaklu\" ; )

satsuma

satsuma 2016-02-29

lepiej ze cię tam nie było.....nie wiadomo gdzie te kamyczki leciały

babcia1

babcia1 2016-03-01

oj to ostro musiało być!!

trawka

trawka 2016-03-01

Morze i jego siła plus wiatr to jednak są żywioły!!!

henry

henry 2016-03-01

bo niezbadana jest potęga zywiołów!!!!

Pozdrawiam Radku........wtorkowo!

dodaj komentarz

kolejne >