aby dostać się do \"naszej wyspy\",musieliśmy odbyć bez mała półgodzinny lot małym hydroplanem...
nigdy wczesniej nie lecieliśmy \"czyms takim\",więc ciekawi byliśmy bardzo tej atrakcji...
tu rozczarowanie...
samolocik jest mały i ciasny...
wnętrze nie jest klimatyzowane a hałas dobiegajacy z zewnątrz uniemożliwia konwersację...
jeśli dodać do tego zapach spalin,który wdziera sie do środka to przelot jest nie tyle atrakcją,ile...\"smutną koniecznością\" ; )
na szcęście \"cukierkowe widoczki\" przyciągają oczy i podróż mija w miare szybko...
babcia1 2016-05-17
no niestety hihi coś za coś nie ma aby wsio było cudnie..nie wybrzydzaj hihi
henry 2016-05-17
wszystko piękne być nie może......ale jak sam piszesz widoki to rekompensowało........
alicja13 2016-05-25
Ale mnieliscie wrazen..