ptak przysiadał na "skraju gałezi" i...obserwował ; )
...po czasie wzbijał się w powietrze i zataczał kręgi nad ryżowiskami
gdy "coś" go zaintrygowało,zawisał w powietrzy niczym koliber a następnie składał skrzydła i pikował w dól...
...niestety nigdy nie udało mi sie zobaczyć czy upolował cokolwiek
odlatywał na "niskim pułapie" w stronę lasu aby po krótkim czasie powtórzyć cały "cykl"
...polował zawsze ( i jedynie) przy "białym" (porannym lub wieczornym) niebie