Don't try to understand me...

I co z tego, że wyszłam grubo.
Co z tego, że uśmiechnęłam się sztucznie.
I co z tego, że nic mi ostatnio nie wychodzi i chodzę wkurzona.
Co z tego, że mam odrosty.
I co z tego, że ostatnio mam totalny brak kasy, a potrzebuję jechać na zakupy.
Co z tego, że się powtarzam.
I co z tego, że wstawiłam zdjęcie, które mi się nie podoba.
____________________________________

Właściwie to jest niby ok. Ale wkurwienie znajdzie się codziennie.
‘spaliłam praktycznie wszystkie mosty.’
I mam chęć na ostry melanż.
Bo ja kocham ten stan, kiedy się najebię.
I mogłabym teraz po prostu iść i odstrzelić komuś łeb.
Na to mam ochotę.
___________________________________

Jak na dziś zbyt dużo kofeiny. Idę stąd.