Kozy...

Kozy...

To kozy sąsiada , codziennie pasą się na łące obok mojego domu . Całe stado wraz z młodymi ma 13 sztuk ale to jeszcze nie koniec bo za dwa tygodnie znowu będa młode, wtedy statko sie powiększy - tylko nie wiadomo jeszcze o ile.Wczoraj właśnie była sąsiecka awantura o te kozy , nawet milicja była bo te stworzenia poobgryzały sąsiadowi kwiaty , które posadził poza posesją pod płotem więcej nie pisze bo mi się jeszcze oberwie.A ten domek to właśnie - nasz w nim mieszkam.

dodane na fotoforum: