WSZYSCY NA OKOŁO CHWALĄ ŻE SMACZNE WIĘC WYPRÓBOWAŁAM I JA...
robiłam z tego przepisu...ale chyba więcej nie będę...
jak dla mnie szału nie ma...
https://danusia-piecyk.blogspot.com/2014/06/placuszki-z-czarnym-bzem.html
dodane na fotoforum:
halinag 2014-06-07
Nie próbowałam nigdy ale przepis znam od siostry zakonnej..natomiast w ub roku pierwszy raz zrobiłam syrop z czarnego bzu ale z owoców, troche się obawiałam ale rewelacja...przy uporczywym kaszlu niezbędny...pozdrawiam:))
jaworr 2014-06-07
Już to próbowałam robić i to jest w Cieszynie tradycją.
To przysmak, którym zachwycił się nawet cesarz Franciszek Józef I. Gdy
odwiedził Cieszyn w czasie wielkich manewrów wojskowych w 1906 r., jeździł po
okolicy i spotykał się ze swoimi podwładnymi. Ponieważ właśnie kwitnął bez,
mieszkańcy smażyli góry naleśników i częstowali cesarza. Od tamtej pory był to
jeden z jego ulubionych deserów.
http://forum.gazeta.pl/forum/w,36341,42466725,42466725,Nalesniki_z_kwiatami_czarnego_bzu.html
krysia 2014-06-08
no ciekawe , ciekawe akacje w takim ciscie to jadłam i była nawet dobra ale bzu nie musze wypróbować