Piosenka

Piosenka

Płacz, płacz
przecież wiesz, że płacz oczyszcza duszę,
nie wahaj się więc ani chwili dłużej
Skorzystaj z samotności
samouczciwości
Wychyl się po to dno,
zaczerpnij z niego
źródło czarne bezdenne
otwiera się przed tobą
musisz wpaść tam,
aby móc użalać się nad sobą
Nieodwołalne łzy
już poszczuły twoją twarz
czujesz jak dłoń ci drży,
gdy próbujesz udawać, że ich nie ma
niechłonna ręka traci głos
przygwożdżona już wilgocią
i tylko stan skupienia krwi
rozrzedza martwą błogość