Nie znam technik stworzenia człowieka.
Nie pamiętam mitów.
Wiem tylko,
że jedno oko patrzy na mnie z góry,
a drugie z dołu.
Oko górne kocha moją duszę.
Patrzy na nią, mruga,
zaprasza do siebie.
Oko dolne lubi tylko moje ciało.
Z ciałem chce posiąść i duszę,
jednak nie dla jej samej
za nic ma ją i ciało
To pęd nie znający jednostek.
Oko dolne czarne jest jak węgiel,
pozbawione powiek i blasku
Nie mruga, nie łzawi
tylko żywo wciąż się obraca
pulsuje na wszystkie strony
Patrzy...
Oko górne jest łagodne
spogląda spokojnie
a widzi wszystko
i czasem...
Czasem płacze.
To strasznie niebo wzrusza,
więc niebiosa
także płaczą...
Płacz ten ogarnia wszystko, wszystkich
Krople spadają też na oko dolne
wypalając w nim dziury
jeszcze czarniejsze
I świat cały jest płaczem
Tylko oko czarne nie zna łez.
I dziwi się,
i złości,
Kto tam z góry pluje na nie.
mucha7 2008-09-19
wiesz.....one pasujä do Ciebie.......sliczne sä...... :* :)))
kkrzys 2008-09-19
..bardzo ładne buciki. :):):)
Podobają mi się. :):)
A co do filmu to pewnie ten sam oglądałem...:):)
urojenie 2008-09-20
Jakie uczucia...Właśnie nie udało się ich uchwycić;)
A co do korepetycji, to myślę, że są zbędne. Na lekcji rysunku o wiele więcej się nauczysz;)
smeagol 2008-09-20
umowa stoi ;>