(1)
"Przychodzi miłość
i zachodzisz w głowę:
jak mogłeś dawniej
nie wierzyć w jej istnienie?
Przychodzi wiara
i stajesz osłupiały.
Jakie to proste:
po prostu wierzyć, wierzyć!
Przychodzi śmierć,
i jest taka zwyczajna, prosta.
Uśmiechasz się lekko:
jak mogłem się jej bać?
Jest też nadzieja.
Ona jest zawsze.
Najbardziej wtedy, gdy
wydaje się, że odeszła na zawsze...
Jest jeszcze coś,
nieuchwytne, niewidoczne,
niepoznawalne.
Nie ma tego, więc jest!"
Jan Rybowicz - "Coś"
rosa001 2008-11-24
Dobrej nocy,słodkich snów....:) dziękuję Tobie za odwiedzinki
zawsze są miłe..pozdrawiam gorąco:))
skoti1 2008-11-25
...Piekne miejsce..i tak ciepło jeszcze:):).....słowa.....warte świeczki......Pozdrawiam..
mucha7 2008-11-25
...wszystko po czasie okazuje sie proste... :))) swietny wiersz :)))
