Nigdy nie chciałam
powrócić przed drzwi zamknięte
zatrzaśnięte wczoraj jeszcze uniosły piach spod stóp
ostry pył wpłynął mi do oczu i serca
wraz z twoimi ułamkami słów ostatnich...
Nigdy nie chciałam
wracać do drzwi zamkniętych...
Gdy za nimi twoje ciepłe plecy ogrzewały szybę
a moje bose stopy wtapiały się w śnieżne jaskinie
Nie chciałam wrócić
jeszcze z wonią barw aromatycznych kwiatów
bukiet to z róż żegnał mnie więdnąc w oknie
Nieoswojone przedmioty za skrzypiącymi wrotami czasu
Którego nigdy nie chciałam cofnąć...
12. 02. 2010 r.
angell6 2010-03-18
pralka ?:d
artzen 2010-03-18
.....niezupelnie, to metaliczny swiat odblasku w wirze przestrzennym pelnym drzwi obcych dusz:)))))
zydel56 2010-03-18
Ciekawa fotka-pozdrawiam.