Nie ma ani mięśni, ani grzywy, ale za to jest ogon. Z czerwonym ombre w gratisie. Wczoraj go podcięłam całkiem sporo bo się już po ziemi ciągnął. Ogarnięcie go trwało chyba z godzinę, pranie, czesanie i odżywka, czyli ful wypas.
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]