Zdjęcie jeszcze z kuligu. Jakoś nie mogę zebrać się, żeby zrobić zdjęcia mojemu koniowi.
Dzisiaj byłam w terenie nad Mokrym, po napawałam się trochę widokami. Moi jeźdźcy też byli zachwyceni. Nawet Dalia była grzeczna.
Jutro mamy jechać z Darią pokazać Lily, że las jest fajny. Może być ciekawie.
Jak się wyrobię to wpadnę też do mojej Myszki. Wypadałoby wyczesać mamuta trochę i może coś wsiąść.