starymisiu 2008-06-28
"Kształtny, delikatny, pachnący z rozchylonymi płatkami,
Nasączonymi kroplami porannej rosy,
Wdzięcznie wieńczący łotyszkę z listkami.
Czyż nie byłby bosy?
Gdyby kolcami ostrymi tylko był najeżony,
Gdyby nie przypominał mi Ciebie?
Wszak Twe lica niczym jej płatki pachnące,
Wszak jej kolor i urok całej rośliny
Jej postać przypomina postać ukochanej dziewczyny.
Tulę więc różę do ust mych dotyku spragniony,
Napawam się jej zapachem, bo nie ma dla mnie innej mikstury kojącej
Dla mej miłości do ...... rosnącej."