Razem na Mazurach, pływaliśmy na Orionie, ona spała w hundkoji....
Była bardzo dzielna, ale na brzeg musielismy ja wynosić na rękach, bardzo się bała....
kbas7 2008-08-11
...Oj żal duszę ściska,dlaczego traci się najbliższych oddanych? Ona był dostojna w swej roli opiekuna 'Pani'.Nawet tu nie patrzy w aparat tylko 'sekuruje'. Bardzo mi brak spacerów z psem, jak wrócę z Polski obiecuje nast pny mój przyjaciel to będzie "TAJGA" - jeszcze nie wiem kot czy pies ale będzie na pamiątkę tej pięknej psicy (twór języczny na obczyźnie dużo dzieci robią takich przekręceń).