...zwiedzamy Kraków....
Niczego nie widzimy,ale deszcz na nas nie pada i jaka oszczędność obuwia!:)
https://www.youtube.com/watch?v=B642V8E7LMM
luko40 2015-02-12
Trzeba było nie wychodzić z hotelu,to do tych atrakcji doszłaby zaoszczędzona kasa :))
tere5ka 2015-02-12
luko40
Najważniejsze to zrobić sobie zdjęcie z napisem"Kraków"w tle..
A tak serio..Każdy lubi to,co lubi:)
Ja takiej turystyki nie potrafię zrozumieć...Strata czasu.
luko40 2015-02-12
I ja takiej turystyki nie lubię...a co do psikusa,jestem za,możemy razem go zrobić:)))
laszka8 2015-02-12
podpisuję się tere5ka..trzeba dostosować się do warunków...czy deszcz czy wiatr i "swoje" robić.:)
lidia23 2015-02-13
ja mam chorobę lokomocyjną od dziecka i nie przeszło mi..
nie wiem czy bym tak dała rady zwiedzać..
ale pomysł ciekawy:)
wesołego weekendu Teresko!
dzidka 2015-02-13
Świetne zdjęcie Tereniu ...... a każdy dobiera sobie formę turystyki sam...... serdecznie Cię pozdrawiam :)))
vanilla 2015-02-14
Też woziłam się....lecz bez tych zasłonek:)
Choć raczej odwoziłam póżnym wieczorkiem:)
duszek1 2015-02-15
Ja już tam na obuwiu wolę nie oszczędzać...jak zwiedzać to zwiedzać tylko i wyłącznie piechotką, najlepiej z aparatem w ręku:)
Takie przejażdżki to tylko dla wygodnickich, nic ze zwiedzaniem nie maja wspólnego. To tak jakby zwiedzać w workiem foliowym na głowie...cóż to za przyjemność...:) Jednak to tylko moje skromne zdanie...:)