...napisz do mnie list bez słów

...napisz do mnie list bez słów

Niedzielne słonko zapukało do mojego okna i zaprosiło na spacer. Wzięłam swój plecak cięższy o 400g( nowy obiektyw) i postanowiłam wybrać się nad morze "złowić coś razem z Nikusiem.Kiedy dotarłam na plażę i zaczęłam skręcać aparat z kieszonki wypadł wrześniowy bilet kolejki linowej na Szyndzielnię. Upłynęło ponad pół roku a mi w głowie nadal brzmią nuty i powróciły wspomnienia.... Zatapiając sie w swoich myślach rozglądałam się za czymś co mogłabym uwiecznić na swoim aparacie. Plaża wiosną nie wygląda zachęcająco, woda wyrzuca ogromne ilości śmieci więc nie jest zbytnio" widokówkowo". W swoich poszukiwaniach trafiłam na seledynowy sandałek, który najprawdopodobniej zgubiła Syrenka Arielka, puszki po piwie, kawałki drewna, które kiedyś zbierałam namiętnie myślac, że na coś mi się przydadzą i owszem na " nicoś" mi się przydały więc zaniechałam zbierania.Groteskowo wyglądał zapuszkowany tuńczyk, którego fala morska swoim mokrym językiem głaskała więc sie uśmiechałam głupkowato do puszki... Potem do głowy przyszedł mi film " List w butelce" i pomyślałam, że może taka butelkę znajdę. I kiedy tak z nosem przy piasku chodziłam pojawiła się przed moimi oczami butelka, a moje serce zaczeło bić mocniej. Jednak mój entuzjazm szybko opadł, okazało sie ze butelka owszem była, ale wędkarza , który popijał piwo ;) Kiedy już byłam zrezygnowana i pomyślałam, że z niczym do domu wróce mój wzrok przykuła postać leżąca na plazy. To był fotograf pasjonata, który z wielkim poświeceniem fotografował muszelkę :) https://www.youtube.com/watch?v=KvndZn5FUJQ

dodane na fotoforum:

belaiza

belaiza 2013-03-03

dobre :)

bebok

bebok 2013-03-06

sam od siebie.... Pozdrawiam :)

jedidia

jedidia 2013-03-26

To miałaś farta. Fajne go przyłapałaś. :)

dodaj komentarz

kolejne >