Szturman w akcji. (5)

Szturman w akcji. (5)

Jak pisałem wcześniej trudno na takim pustkowiu znaleźć coś stabilnego co by pozwoliło zaciągnąć linę i za pomocą wciągarki wyciągnąć zagrzebany pojazd. Wtedy wymyślono specjalne kotwice. Szturman taszczy ją do miejsca gdzie jest w miarę kożuch gęsty i zwarty i po prostu ją tam wbija. Naciągnięcie liny powoduje że kotwica zaczepia się o kożuch i daje taki opór że można wyciągną auto. Ale tylko do następnego zapadnięcia :)) To jest bardzo wkurzające zajęcie i pracochłonne. :)

trawka

trawka 2016-01-25

Mały haczyk :))

lusi55

lusi55 2016-01-25

ciekawe :)

elza100

elza100 2016-01-25

No na pewno wkurzające ,ale gdyby nie lubili takiej jazdy to by nie brali w niej udziału ...

henry

henry 2016-01-27

Bardzo ciekawa relacja...fajnie opisujesz te zmagania kierowców...... pasjonaci tak mają....to nie dla mnie. :)))

barossa

barossa 2016-01-28

podziwiam za cierpliwość,nie poszłabym po takim błocku za żadne skarby;)

dodaj komentarz

kolejne >