wieczorek literacki grupy 'Retrospektywa"

wieczorek literacki grupy 'Retrospektywa"

„Obróbka skrawaniem”



Ostrzem zgrubnym
Zdejmuję lęk serca.

Toczę prawa które będą moim drogowskazem.

Wysławiam ból
Układając słowa z mikrometryczna precyzją
By odpadł w wióry zapomnienia.

Wielowypust myśli
Wciąż chłonnie karmi się czasem.

Jestem samotnym ptakiem w przestrzeni zdarzeń…
Lecz mogę jeszcze na skrzydłach uczuć
Wznieść się wysoko
Aby zrzucić
Na świat
Marzenia
Lepiej
Ociosanych
Chwil.

marta30

marta30 2007-11-17

a w reke co sie stalo? pozdrawiam :) i niech sie szybko zrasta

dodaj komentarz

kolejne >