...był zajęty oblizywaniem swojej łapki
i udało mi się podejść go dość blisko
u nas zima zaczęła się chyba na dobre
albisia 2009-12-14
Widać, że z dosyć bliska robiłeś zdjęcie. Czyżby skaleczył się w łapkę, jeżeli musiał lizać, czy może to taki zajęczy zwyczaj?
Widać też naszą ponurą pogodę. :) No i dzisiejszy śnieg. A padał obficie! Dobrze, że przed południem przestał.
kris13 2009-12-15
Świetnie Ci się udało wytropić go i...pstryk!U nas zajęcy prawie już nie ma-nie wiem,dlaczego?
kol52 2009-12-16
teraz coraz częściej spotykam zajączki ,bo od kilku lat ich już nie widziałam u nas ( a kiedyś w pobliżu osiedla kicały)....pozdrawiam
angie4 2009-12-16
jakiś odważny ten kicaj ! chyba nie ma zbyt wielu wrogów ?..muszę też wybrać się na "polowanie " :)
oldboy 2009-12-16
Super fotka, musiało być bardzo blisko. A mówi się, że są tak płochliwe.
Pozdrawiam ;)