To już chyba niedobitki dawnych małych sklepików tzw. "prywatnej inicjatywy"... Ich właściciele to starzy ludzie, a sklepiki i zakłady raczej nie przynoszą zysku. Odejdą i nikt po nich nie przejmie rodzinnego interesu.
together 2008-03-06
nie Marysia...Ilona:) jeszcze nie ślubny - na razie na obronę pracy magisterskiej...
tubylec 2008-03-06
Na szczęście to mnie się imiona pomyliły.... :D będę trzymał kciuki za obie uroczystości!!!
together 2008-03-07
He he - właśnie;) dziękuję ze kciuki - 1sza już w czerwcu (nie tylko Marcina ale i moja...) a 2ga - pewnie też w któryś czerwiec...
energy 2008-03-12
Czasami smutek mnie ogarnia, kiedy pomyślę, że zabraknie tych małych sklepików, gdzie sprzedawca tak naprawdę interesuje sie klientem...........