[4591342]

Żona przygotowując wystawną kolację wysłała męża po ślimaki. Mąż posłusznie poszedł ale po drodze spotkał kumpla i poszedł na piwo. Rano wraca, na progu wysypuje ślimaki, otwiera drzwi i głośno woła:
- No, nareszcie doszliśmy do domu!

danka1

danka1 2009-02-28

Super ciacha - robisz mi apetyt na słodkości o tak późnej porze !!!!!

syla72

syla72 2009-02-28

ciasteczko zawsze

prelud

prelud 2009-02-28

Rety, dziękuję za milutkie przesłanie.
Pozdrawiam cieplutko i udanego weekendu życzę:-))

dodaj komentarz

kolejne >