[16466014]

W życiu kobiety przychodzi taki moment, gdy musi odziać się w kieckę, niekoniecznie białą, buty które najczęściej nie mają nic wspólnego z wygodą, zaopatrzyć się w uśmiech nr 5 i udać się do Urzędu Stanu Cywilnego, złożyć podpis...

Ja to wszystko uczyniłam...

Na szczęście stałam na drugiej linii ognia ;)
https://www.youtube.com/watch?v=FHp2KgyQUFk

avalon

avalon 2011-08-01

... też poczyniłem ten krok pomijając jednak kieckę ,-) ...

sarna1

sarna1 2011-08-01

Ja byłam na pierwszej linii ognia , kurde ależ tam gorąco ;)))

wicca

wicca 2011-08-01

Beatka na drugiej linii ognia też czuje się lekki żar....na pierwszej bym się spaliła ;P

bagacia

bagacia 2011-08-01

a który numerek z listy uśmiechów przypisany jest pierwszej linii? ;-)))

tiger85

tiger85 2011-08-02

Rewelacyjny klimat tego zdjęcia

wyz87

wyz87 2011-08-02

Małżeństwo to zło! :)))))))))))

wicca

wicca 2011-08-02

wyżunia! Siostro Ty moja!!!!!!!! :D

gianna

gianna 2011-08-02

Znakomita calosc...:)Milego popoludnia Ci zycze...:)

aisha7

aisha7 2011-08-02

ja zazwyczaj wybieram uśmiech namber siks...;)...świetny klymat..dobra fota...i opisik...:)! a muza się bardzo podoba...nawet.......

aisha7

aisha7 2011-08-02

acha! popełniłam prawie takie samo zdjecie....tez wtedy byłam na II linii ognia..na szczęście!..;)..wrzuce je do gara dal Ciebie Wiccy

kadafi

kadafi 2011-08-07

przykra sprawa- zarowke tez chcieli zapalic powstancy 1. sierpnia- teraz my palimy znicze
a ja Kadafi chociaz nosze kiecke- zadze plona we mnie zdradzieckie.

dodaj komentarz

kolejne >