Kiedy nie zna się imienia sfotografowanej dziewczyny, najlepiej nazwać ją kolorem Jej oczu. ;o))) Muszę przyznać, że ta śliczna Nieznajoma dobrze dobrała kolor koszulki do barwy swoich tęczówek. Rozmawiała z koleżanką, kiedy przechodziłem obok i nagle swym palcem wskazującym dość dziwnie podparła skroń, a ja znienacka wymierzyłem w Nią obiektyw i pstryknięciem migawki uwieczniłem ten moment...
Dożynki Gminne, Korzkiew, 21 sierpnia 2011 r.
ogonem 2011-08-21
Ten moment... Ten moment jest świetny! A Tobie gratuluję bystrego oka i refleksu, Andrzeju :) Jednak uroda Pani... ech.......
Jest przepiękna :)))
ogonem 2011-08-22
Andrzeju, ale ja pisałam o urodzie Pani na Twoim zdjęciu :)
Mój wizerunek proponuję pozostawić samopas ;)P
wiele16 2011-08-22
Zmianę Twojej opinii o swym wizerunku mógłby zmienić pas w ruchu, a nie pozostawienie tego samopas... ;o))) Ale to moje zdanie (chyba nie tylko) i go nie zmienię! :o)
wiele16 2011-08-22
No, dobrze! Przyjdzie mi się z tym zgodzić... Ale za to te dwa nie są skośne! ;o)))