(7)
La Lajita, Fuerteventura
Kiedy kilometrami jedzie się przez Fuerteventurę wśród rdzawoczerwonej kamienno-żużlowej pustyni i nagle pojawia się przed człowiekiem olbrzymia zielona przestrzeń Oasis Park, nie wierzy się własnym oczom, że wśród tego pustkowia znajduje się raj dla wszelkich odmian podzwrotnikowej roślinności, ptaków, ryb, gadów, ssaków i wszystkiego, co do życia potrzebuje wodę. A czy istnieje coś, co do życia nie potrzebuje wody? ;o)))
Oasis Park został utworzony w 1985 roku jako mały ogród zoologiczny i stopniowo, z czasem powiększał się pod każdym względem. Dzisiaj jego teren obejmuje 800 000 m², zaś aby przejechać z jednego miejsca do innego, najlepiej skorzystać ze specjalnie do tego przeznaczonej i kursującej samochodowej platformy. Bo np. dla mnie, objuczonego sprzętem fotograficznym i statywem, drałowanie podczas upału 1,5 km w górę, to nic przyjemnego. A z platformy, w końcu też można fotografować... ;o)))
W różnych miejscach Oasis Park odbywają się pokazy zwierząt i ptaków, a widok sztuczek jakie potrafią wykonać papugi czy lwy morskie, cudowne loty olbrzymich drapieżnych orłów czy sępów, mogą być rozrywką nie tylko dla naszych milusińskich. Dotknięcie czy pogłaskanie krokodyla lub kilkumetrowego węża, to był wyczyn dla niejednego dorosłego! A wokół wszędzie kaktusowe zagajniki, palmowe gaje, obficie kwitnące krzewy, strumyki, stawy z tropikalnymi rybkami i dziwnymi żyjątkami... Chcąc zobaczyć spokojnie wszystko i w miarę dokładnie, moim zdaniem, potrzeba kilku dni. Jakby nie było, to w końcu powierzchnia 80 hektarów do łażenia...
funiak 2011-10-25
jakosc Twego kadru i opis uzmyslawia mi jaka ze mnie ignorantka...nigdy bym nie wziela z soba statywu w takich warunkach swietlnych , nawet dla krajobrazow:)))...i to sie zmieni...daje slowo!
wiele16 2011-10-25
funiak -> To zdjęcie było wykonane na pewno bez statywu. Na tej wycieczce statyw miał głównie służyć (i służył) do nagrywania filmów z pokazami tresury zwierząt. Dobrze jest robić przy pomocy statywu szerokie kadry, gdzie przy małym otworze przysłony potrzebujemy czasem wydłużyć czas otwarcia migawki nawet do paru sekund. Wg mnie, czasy dłuższe niż 1/125 s wymagają użycia statywu i wężyka spustowego, by zdjęcie było ostre. Również bez statywu nie wyobrażam sobie bracketingu... ;o))) I ciekawostka: Jest spora grupa fotografów, dla których użycie statywu, to... obciach! Autentyczne! ;o)
cyrus1 2011-10-25
Statyw przydaje się też przy dłuższym braku alkoholu we krwi ..;-))
tak słyszałem ...
wiele16 2011-10-26
Ha ha ha! Coś w tym chyba musi być! ;o)))
Z ćwierć wieku temu, miałem na budowie takiego malarza, któremu rano, po poprzednim rozrywkowym dniu zawsze trzęsły się ręce. Jak przykładał pędzel do ściany by "puścić szlaczek", lubiliśmy obserwować jak końcówka jego pędzla okropnie się trzęsła i drgała we wszystkie strony, do momentu... zetknięcia się ze ścianą! Potem pociągnięcie prostego(!) i równego szlaczka było już dla niego banalne! Ściana pełniła rolę statywu...
