6 grudnia Dzień św. Mikołaja - wielu prezentów życzę :))

lilaroza 2011-12-06

Witam Marylko :):)...przemiłego mikołajkowego dnia życzę :):)

ezbro7 2011-12-06

Marylko,dobrze że mój mąż kominy przeczyścił,to i Mikołajek się zmieści,cieplutko pozdrawiam

maniek1 2011-12-06

Mikołajkowych prezentöw życzę:))
۩ Ƹ̵̡Ӝ̵̨̄Ʒ►↓ Prezencik dla Ciebie ↓◄Ƹ̵̡Ӝ̵̨̄Ʒ ۩
http://angelsms.pl/niespodzianka/159468.html

hen09 2011-12-06

Zycze duzej paki i buzaka od Mikolaja:))

henrykz 2011-12-06

Brawo Marylko ! Twój święty Mikołaj wyglądem przypomina św. Mikołaja z dawnych (a przecież nie tak dawnych) lat. To nie żaden troll, śmieszny krasnal czy dziadek mróz tylko poważny starszy miły mężczyzna, biskup z mitrą z krzyżem, z pastorałem i szatą biskupią. Komuna wprowadzała nam zamiast św. Mikołaja dziadka mroza z którego wszyscy nieoficjalnie się podśmiewywali. Teraz zachodni libertynizm skutecznie wprowadził w czasie 20 lat trolla, śmiesznego i brzydkiego krasnala i wyeliminował zupełnie naszego katolickiego św. Mikołaja. Chciałem dzisiaj kupić w cukierni dla wnuczki tradycyjnego piernikowego mikołaja, niestety były tylko potworki z czekolady w każdym z 3 sklepów cukierniczych i byli zdziwieni że o coś takiego pytam. Smutne. W latach czterdziestych i może jeszcze 50 tych w Krakowie chodziły tzw przebieranki złożone ze starszych chłopaków (św. Mikołaj, anioł i diabeł), których zapraszali mieszczanie do domów aby obdarowali ...

henrykz 2011-12-06

Cd (co obcięło)... przygotowanymi paczkami ich dzieci. Oczywiści nie każdego było stać i inni wkładali pod poduszkę prezenty gdy dzieci spały. Znaczna część dzieci musiała się zadowolić kilkoma cukierkami i mikołajem z piernika. W Krakowie gwiazdka (w wigilię Bożego Narodzenia) kiedy aniołek przynosi prezenty pod choinkę nie była popularna i dopiero od niedawna się przyjęła. To była raczej tradycja z warszawskiego.
Pozdrawiam.

roza50 2011-12-06

Marylko, św.Mikołaj zawsze jest mile widziany z dużym workiem pozdrawiam

wierzb 2011-12-06

henrykz, a widziasz jak ta fotka wygląda ?? Właśnie chciałam pokazać św. Mikołaja, a nie te karykatury, ale okazało się to prawie niemożliwe. W całym Necie znalazłam tylko tę jedną kartkę, na której Mikołaj był odrobinę podobny do tego, który mnie odwiedzał w dzieciństwie. No tak, ale fotka miała mały rozmiar i chcąc ją tutaj wkleić trzeba było ją powiekszyć, a efekt widać, fatalna sprawa, przepraszam za te kwadraciki, przepraszam..

henrykz 2011-12-07

Eh, Marylko to tylko nieliczące się drobiazgi. Twój św. Mikołaj to jednak ten którego pamiętam. Św. Mikołaja moich (naszych) czasów nie można zapomnieć to było coś tak ciepłego, tak wspaniałego, to było dotknięcie niematerialnego, którego istnienie mały człowiek bardziej wyczuwa niż może doświadczyć stary racjonalista. Wielka szkoda, że coś tak pięknego zostało odebrane naszym wnukom. Czy to kiedyś jeszcze wróci? Dobrze by było.