Życie instrukcja obsługi w Muzeum Etnograficznym w Krakowie

Obrazy Nikifora namalowane w Krynicy w latach 1895 - 1968

Obrazy Nikifora łączą w sobie subtelność i prostotę. Jego malarstwo to delikatne barwy, zaborcza geometria i uważne spojrzenie na codzienność.
Nikifor ( właściwie Epifaniusz Drowniak 1895-1968 ) słynny malarz "naiwny" urodził się w Krynicy.
Dane z Przewodnika po wystawie..

Miłego dnia życzę i pozdrawiam :-))

Jeszcze piosenka, którą dostałam od Basi (bacha), dziękuję moja Ulubiona :-))
https://www.youtube.com/watch?v=HwZ4SlmJKQg

dodane na fotoforum:

Kraków oczami Krako

stif56 2012-03-22

Pozdrawiam Marylko bardzo serdecznie

lilaroza 2012-03-22

Artystyczny samouk, zaliczany jest do grona najwybitniejszych na świecie malarzy naiwnych - prymitywistów....oglądałam kiedyś film o nim....coś niesamowitego !!!!...polecam !!!
pozdrawiam wiosennie Ulubiona :)

smutna 2012-03-22

Pozdrawiam......Miłego popołudnia życzę:-)))

mery50 2012-03-22

Ciekawe te obrazy Nikifora.
Przesyłam najmilsze, najserdeczniejsze
pozdrowienia, życząc Ci samych
radosnych i szczęśliwych chwil..........

ireneus 2012-03-22

Pozdrawiam i miłe popołudnie zostawiam.

hary55 2012-03-22

Piekna focia...Pozdrowka śle.:)
Milutkiego wieczoru.;)

iza57 2012-03-22

Witaj Marylko...Bardzo ładny obraz...Miłego wieczoru...Pozdrawiam:)

ewulka 2012-03-22

witam Marylko......ten obraz mi się podoba....też oglądałam film
o Nikiforze:)
cieplutko pozdrawiam:)

henrykz 2012-03-22

O Nikiforze http://www.wici.info/modules.php?name=News&file=print&sid=2966 Miałem okazję widzieć Nikifora w r. 1957 latem przy malowaniu w Krynicy blisko (poniżej jak pamiętam ) Patrii (własność naszego Jana Kiepury sławnego polskiego tenora). Pamiętam, że malował na kratkowanych kartkach wyrwanych ze szkolnego zeszytu. Czy mi się podobały jego obrazki raczej nie.

anita591 2012-03-22

Milutkiego wieczorka życzę

henrykz 2012-03-22

Wcześniej robił mu reklamę popularny wtedy tygodnik Przekrój. Autora artykułu nie pamiętam ale myślę, że wcześniej kupił za bezcen (bo obrazki Nikifor sprzedawał dosłownie za grosze) wiele jego "dzieł" z myślą (tak przypuszczam) zarobienia na nich w przyszłości. No cóż "pecunia non olet". Naiwnych nie brakuje...