Budowa pałacu trwała od 1839 do 1872 z przerwami w trakcie trwania licznych wojen. Całkowity koszt zamknął się sumą 971.692 talarów, czyli równowartością trzech ton złota!
Choćby dlatego nie wierzę, że gmina Kamieniec, nawet przy udziale funduszy europejskich, będzie w stanie udźwignąć taki ciężar. Nawet jeżeli odrestaurowana zostanie budowla, to wnętrza... nie wierzę!
Po lewej: Nisza Marianny
po prawej : Fragment biblioteki
wydra73 2017-11-20
Jeżeli wnętrza pod względem budowlanym zostaną uporządkowane, wymalowane i wyposażone w cokolwiek co nie rażąc złagodzi puste przestrzenie,
już będzie dobrze. O meblach, okladzinach ścian, dywanach mowy nie ma.
Na zwrot zawartości wywiezionych przez Rosjan 16 wagonów trudno liczyć.
qwitek 2017-11-20
Budowano ok 30 lat i finansowano z bogatej kiesy królewskiej. Też nie wierzę, by pałac odzyskał poprzedni przepych i klasę. Po wywiezieniu sprzętów przez rodzinę właścicielki jeszcze było to możliwe ale po grabieży i dewastacji (celowym spaleniu) przez rosyjskich sołdatów i braku strategicznego bogatego sponsora już to se ne vrati...
orioli 2017-11-21
Budowa pałacu trwała też długo. Renowacja może rozciągnąć się na pokolenia, ale najgorsze budowla ma chyba za sobą. Przynajmniej nie niszczeje.
czes59 2017-11-22
To rzeczywiście były ogromne koszty. Trochę to wszystko było na wyrost, choć i współcześni bogaci ludzie niejednokrotnie nie mają umiaru, nie wspominając nawet o zachłannych koncernach. Żyją wg powiedzenia: po nas choćby potop. Takie np. Monsanto nie odpuści w sprawie GMO, czy środków chemicznych trujących pszczoły na całym świecie. Sorry rozpędziłem się i trochę nie na temat.