Piotrkowska 59, taka sobie banalna, niczym nie...

Piotrkowska 59, taka sobie banalna, niczym nie...

wyróżniająca się kamienica . Posłuchajcie co może o niej powiedzieć fachowiec: Dom dwupiętrowy, zbudowany w 1882 r. Należał do rodziny Mincbergów, a od początku lat 90-tych do Jakuba Warchiwkera, który miał w podwórzu fabrykę materiałów wełnianych i półwełnianych.Budynek posiada trzyosiowy ryzalit środkowy z trzema balkonami. Okna w drugiej kondygnacji obramowano pilastrami o kapitelach kompozytowych, w kondygnacji trzeciej - lizenami. Nad oknami są gzymsy i łuki.
To Anna Rynkowska "Ulica Piotrkowska".
A autorzy albumu o tym samym tytule, dodają: W posesji na przełomie XIX i XX w. mieściło się 8 sklepów z artykułami włókienniczymi. W owym czasie działała tu zasługująca na uwagę drukarnia i litografia Pinkusa i Dawida Bleiweisów.
A ja dodam, że obecnie sklepów z artykułami włókienniczymi nie uświadczysz ani pod tym adresem ale i na całej Piotrkowskiej. Zastąpiły je lokale gastronomiczne wszelkiego autoramentu.

styna48

styna48 2020-09-19

Mnie się podoba ta kamienica a te gastronomiczne ogródki to znak czasu.

andaba

andaba 2020-09-19

Tak bym chciała zobaczyć takie sklepy z XIX wieku z tkaninami lub pasmanterią, wełną, przędzą. Sprawdzić, jak bardzo ówczesne naturalne materiały różniły się od dzisiejszych...

qwitek

qwitek 2020-09-20

8 sklepów z takimi samymi artykułami na parterze tej kamienicy ? To musiał być tłok i zawzięta konkurencja...

dodaj komentarz

kolejne >