[28902891]

Decyzja została podjęta końcem roku. I auto już od niego zabrałem. Byłem w piątek we Wrocławiu i na wiosnę ruszamy dalej z pracami. Ogólnie ciężki temat, bo nikt się nie podejmuje takich kompleksowych prac renowacyjnych. Znalazłem majstra domownika i to chyba będzie najlepsze rozwiązanie. Robimy profesjonalnie, bo ma dostęp do piaskowania całej karoserii, do lakierowania w komorze bezpyłowej itp. To taki starszy gość 25 lat już w tym siedzi. Pracuje jeszcze normalnie, ale po 16-tej przychodzi do domu i po godzinach pracy sobie grzebie dodatkowo. Mam nadzieję, że już teraz wszystko się uda i będzie jak należy. Bo chyba bym nie wytrzymał, żeby niedokończone wracało od proroków i nierobów. Wszyscy tylko mordą się znają a jak przyjdzie co do czego to auto stoi rozgrzebane parę lat i skutek mizerny.