Idąc na poszukiwanie krzyża przy kamieniołomie, ten mijalyśmy w odległości paru metrów NIE ZAUWAŻAJĄC GO. Stoi tuż przy szosie ,niczym nie zasłonięty.
Urzędnicy gminni mieli ubaw,gdy poszłyśmy pytać o lokalizację domu ,koło którego stoi i pochwaliłyśmy się znalezieniem tego leśnego .
Podwieźli nas ,bo trzebaby znowu wędrować kawał pod górę.
Żadnych legend na jego temat nie usłyszałyśmy. Na razie ; czasem na coś trafia się później.