Na środku hallu wejściowego.
Po filmie -wprowadzeniu można w grupie lub całkiem indywidualnie wędrować po salach.
Multimedialną wystawą zarządza 190 komputerów ,wiele szczegółów można sobie wyciągnąć klikając na obiekt.
Materiał ujęty jest w kilka działów:stany wody ,głębiny ,ocean życia ,miasto i woda ,człowiek i woda ,historia inżynierii wodnej,strefa relaksu. Można wywołać odgłosy burzy ,wiatru ,deszczu ,posłuchać w batyskafie odgłosów prawie 10 km głębiny Rowu Mariańskiego.
Pełnia interaktywności ,przy okazji zabawne sytuacje. Układamy z koleżanką model wody w stanie pary ,atomy wodoru nie dają się umieścić na właściwym miejscu. Obok grupa Węgrów produkuje kryształki lodu więc 8-9 letni chłopaczek samorzutnie pokazuje nam ,starszym paniom,jak trzeba te atomy po ekranie ciągnąć. To ja mu mówię :kesenem.
Jeszcze nie sprawdziłam co powiedziałam ,ale szoku nie było widać ,więc może dobrze.
wojci52 2016-11-04
Pewnie pomyślał, że doznałaś choroby kesonowej...
alej się piękny wytworzył! Podobny, choć nie tak spektakularny mamy w wannie, gdy wyciągniemy korek! A wiecie, że zawsze wiruje w prawo, kto wyjaśni dlaczego?
maria57 2016-11-04
kesenem to po węgiersku na pewno dziękuję, więc dobrze powiedziałaś (pisze się niewątpliwie inaczej - jak, niestety nie wiem)
maria57 2016-11-04
a Tak swoją drogą to placówka dla mnie - zdecydowanie wolę takie rzeczy zwiedzać, niż muzea (historii nigdy nie cierpiałam - nie była logiczna, niestety)
sagat23 2016-11-04
na ognisko kiełbaska musi być :) przecież nie będę smażył rydzów :) pozdrawiam i życzę dużo słońca :)
wydra73 2016-11-04
re.Wojci Siła Coriolisa ,skutek ruchu wirowego Ziemi i coś tam jeszcze.
Na półkuli południowej będzie w lewo ? Nie pamiętam.
orioli 2016-11-05
To musiała być fascynująca zabawa.
Młode pokolenie teraz wyedukowane i jak widać chętnie dzieli się wiedzą z innymi.
czes59 2016-11-05
Ciekawe to co napisałaś! Re, zainteresowały Cię jaskółki, co do terminów odlotu, powrotu. Otóż dymówki przylatują nawet na początku kwietnia a oknówki zawsze po 20-tym tego miesiąca. Okazuje się, że dymówki lepiej znoszą chłód a poza tym w razie załamania pogody polują na muchy w oborach, gdzie jest cieplej. Mają szanse przetrwać kwietniowe ochłodzenia siedząc w cieple zabudowań inwentarskich, bez większego ruchu, oszczędzając energię. Oknówki z kolei żerują z reguły dość wysoko i potrzebują już stabilnej pogody, gdy owadzi świat budzi sie do życia. Co do młodych ptaków, to przez szereg dni powracają do gniazd ale później udają się nad najbliższy staw, gdzie w dzień chętnie żerują a w nocy śpią na trzcinach. Część pozostaje też dłużej na wsiach, na liniach elektrycznych obsiadając je tłumnie. Wg badań to jednak oknówki opuszczają nas z reguły wcześniej.Pozdrawiam:)
wydra73 2016-11-05
re Czesiu ,bardzo Ci dziękuję. Wszystko co wyłożyłeś jest tak logiczne ,że nawet nie wypadało o to pytać,tylko dogłębnie przemyśleć znane fakty. Przepraszam. O żerowaniu nad stawami nie wiedziałam . Może stąd stare wierzenia ,że jaskółki zimują w błocie na dnie zbiorników?
Dużo dobrego i serdeczne pozdrowienia.