Dziewczynki plotą swoje wąziutkie krajki.

Na czeskim Podorlicku techniką słupkową koronki z nici lnianych wykonywano już w 16. wieku. Na początku 17.w belgijska szlachcianka Magdalena Grambowa, która objęła tu włości, zatrudniła nauczycielkę mającą doskonalić wykonawców w wytwarzaniu delikatnych koronek brukselskich z bawełny i jedwabiu.
Doszły więc nowe wzory, urozmaicały się stare i tak przez wieki obszar wokół Wamberku wyspecjalizował się w tej dziedzinie.
Pleciono w domach, również dzieci i mężczyźni.
Często w zespołach, zwłaszcza gdy zaplanowany wyrób był bardzo szeroki i powstawał z łączonych ze sobą części, wykonywanych uprzednio przez różne osoby