Owczarek francuski rasy briard, rzadka ciemna odmiana.
Jest na przechowaniu u "babci"w Kłodzku.
Przyjechały w odwiedziny i wreszcie mogłam ją zobaczyć na żywo, znając do tej pory tylko ze zdjęć.
Jest grzeczna, może chodzić bez smyczy, lekko, prawie tanecznie się porusza.
Zwraca powszechną uwagę wielkością i urodą.
We wrocławskim domu ma do towarzystwa dwuletniego Hugonka; w pełni są ze sobą zintegrowani.
halka 2018-04-26
Bardzo zmęczona psinka; wybrała sobie fajne miejsce na wypoczynek bo deptak ślicznie ukwiecony wiosennymi kwiatami.
madu02 2018-04-26
Bardzo mi się podoba, lubię takie kudłacze, czy mogła byś ją zapytać jak się patrzy i co widać przez taką przez grzywę?
wydra73 2018-04-26
re.Olga Smycz w ręku człowieka.
Madu Nieźle widzi, włosy zebrane w szczytowy kucyk.
halka 2018-04-26
re: oglądałam dokładnie jak wyrastają z kłącza...są miejsca gdzie rośnie ich mnóstwo - jest aż biało od kwiatów.Czytałam też o jej bogatych właściwościach leczniczych i spotkałam się też z taką opinią,że została uznana jako niebezpieczna przez Amerykańską Agencję ds. Żywności i Leków z powodu obecności toksykologicznej sangwinaryny.
orioli 2018-04-27
Nie dziwię się zachwytom, a jeśli na dodatek jest tak grzeczna, jak piszesz, tylko podziwiać. Zawsze czułam ogromny sentyment do długowłosych ras, chociaż pielęgnowanie takiego włosia czasem może być kłopotem.