Właśnie ten. Dużo się tu dzieje, wcale nie muszę wiedzieć, co w każdym segmencie i dlaczego to wszystko pod Sebastianem.
Zaprzyjaźniony człowiek z branży artystycznej (poeta, grafik, fotografik, organizator) twierdzi, że sztuki nie trzeba rozumieć,tylko ją przeżywać, że dzieło żyje w odbiorze.
Częściowo ma rację.