(8)
Dzikie wino w latarni.
Na lewym w październiku 2016r, prawe dzisiejsze.
Już człowiek średniego wzrostu dosięgnie pędów ręką.
A ja ciągle w obawie, że je elektrycy zabiją.
halka 2018-07-29
Bardzo mu ta latarnia przypasowała...wspaniale rośnie i ślicznie ją zdobi. Myślę,że niepotrzebnie się obawiasz bo niby czemu mieliby ją uśmiercić? Prądu nie kradnie a wygląda ładnie.
imar18 2018-07-29
Znam taką opowieść; brzydki słup zarósł bluszczem ku uciesze właścicieli posesji, przyszedł tatuś i zrobił porządek.
orioli 2018-07-29
Może teraz nie będą wizytować, może uda mu się przyczaić na kolejne sezony.
Re : wydaje mi się, że stałam się wrażliwsza na to, co wokoło, widzę więcej szczegółów, wyobrażam sobie, jak to będzie wyglądało w kadrze. Nie ma we mnie przemożnej siły fotografowania, nie robię tego za wszelką cenę. Jestem w stanie zrezygnować, szczególnie, gdy odnoszę wrażenie, że wkraczam w zbyt bliską przestrzeń zwierząt. Może brzmi to jak pobożne życzenie, ale staram się być obiektywna.
wydra73 2018-07-29
re. Winobluszcz przebił się od spodu przez rurowaty słup latarni i wyszedł niezaślepionym otworem.
W linku sytuacja sprzed 2 lat , pęd jeszcze cienki i nie przeszkadzał przewodom elektrycznym. A jak się rozepchnie i na przykład je wchłonie ?
http://www.garnek.pl/wydra73/32177287
czes59 2018-08-01
Bardzo ładnie to wygląda! U nas na niektórych krzewach to też nieźle wyglądało ale teraz dzikie wino "szaleje" i zagarnia mnóstwo terenu ogrodu. Trzeba podjąc radykalne kroki.
