Kto nie słyszał z 10 razy w ciągu godziny tego specyficznego zaproszenia na masaż wypowiadanego śpiewnie przez urocze Tajki, ten nigdy nie był na katalońskiej plaży. Owe damy oferowały swe usługi masażystki za jedyne 5 euro, przy czym nie były bardzo nachalne. Jeśli jednak ktoś się decydował na masaż, wykonywały swą powinność bardzo sumiennie. Na koniec dnia najprawdopodobniej i tak musiały dzielić się zarobkami z bossami mafijnymi, ale niestety, świat nie jest dla wszystkich tak kolorowy, jak na zdjęciach umieszczanych w garnku...
eliza11 2012-10-06
Oj dużo bym dała za taki tajski masaż na hiszpańskiej plaży;))))
stasiu 2012-10-06
Z różnych rodzajów masaży preferuję erotyczny:) ale plaża to nie jest najlepsze miejsce na takie zachcianki:)))
sibilla 2012-10-06
...i nikt nie mysli o hignienie....ile grzybkow ta pani przenosi i innych swinstw ktore niewatpliwie znajduja sie i w piaski i na skorach spoconych turystow.....